UKS Lechia Dzierżoniów - strona nieoficjalna

Ostatni sparing rozegraliśmy z Odrą Opole. Mimo zmęczenia motywowałem swoich zawodników i zawodniczki do rozegrania spotkania i podejścia do niego bardzo poważnie. Tym bardziej, że mieliśmy przyjemność już grać z kolegami z Opola w turnieju Silesian Cup, w którym ulegliśmy 2:1. Od początku meczu było widać, że nasi chłopcy są już bardzo zmęczeni i już w pierwszych minutach nasi chłopcy pokazali, że nie są z pierwszej łapanki, i po składnej akcji wygrywając pojedynki 1x1 oraz wymianie 9 podań " Frytka" ( zakładając dwie dziurki ) umieścił piłkę w bramce. Niespełna 4 minuty później doszło do wyrównania, po błędzie w wyprowadzaniu piłki z naszej strefy obrony. Druga bramka dla Odry Opole to bardzo dobre uderzenie koło słupka zawodnika z Odry, gdzie nasz bramkarz Filip Smolak nie miał żadnych szans. Nie minęły dwie minuty, kiedy my popisujemy się ponownie akcją od bramki, w której pada kilka podań, a następnie po zmianie obrońcy " Szybkiego " ze środkowym pomocnikiem " Świętym " i wygranej 1x1, " Szybki " uderza piłkę w kierunku bramki. Piłka odbija się od obrońcy i Frytka z około 10m ściąga pajęczynę z lewego okienka. Pierwsza tercja kończy się wynikiem 2:2 ( tercja trwała 25 min )

Druga tercja to wciąż gra Lechitów z wyprowadzaniem od bramkarza, oraz dużo indywidualnych pojedynków i co trzeba podkreślić przewaga wygranych i to znaczna pojedynków 1x1 oraz ciekawe rozwiązania sytuacyjne, które przyniosły nam w drugiej tercji 3 bramki ( Szybki, Frytka, Idzik ). Oczywiście nie ustrzegliśmy się błędów i trzy takie wpadki wykorzystali zawodnicy z Odry. Druga tercja zakończyła się wynikiem 3:3

Trzecia tercja to już popis naszych dziewczyn i rocznika 2006 z pomocą 2005, którzy też pokazali dość ciekawą grę, a przede wszystkim ambitną. Niestety nasz " Valdes" został pokonany trzykrotnie, i nie byliśmy wstanie  opowiedzieć ani jedną bramką.

Podsumowując: jestem zadowolony, nawet bardzo zadowolony z gry naszych chłopców. Tematyka obozowa została zrealizowana na 120%, a dzięki moim podopiecznym czuję, że zrobiliśmy kawał dobrej roboty.

TR S.K

• Komentarzy [0]
• czytano: [280]
• DO